Szanowni Państwo, Kochani Przyjaciele,
nastał trudny czas na świecie. Teraz, jeszcze bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy siebie nawzajem.Po raz pierwszy w historii Barki nie możemy świętować Śniadania Wielkanocnego razem. Po raz pierwszy nie ma też z nami naszego Założyciela, Tomka Sadowskiego, którego Bóg zaprosił do Siebie 29 grudnia 2019 r. I chociaż po ludzku to smutne, że nie spotkamy się wszyscy przy wspólnym stole, to możemy zasiąść do „Duchowego Stołu”,przy którym będzie i Tomek i wszyscy, którzy odeszli, których kochamy i tęsknimy za nimi. Będzie każdy z nas – z bliższych i dalszych rejonów Polski. Na pewno wzruszymy się składając sobie życzenia. Będą wspomnienia ze spotkań i rozmów. Pewnie zaśpiewamy coś razem, tak jak to mieliśmy w zwyczaju. Będziemy zastanawiać się, jak nauczyć się żyć wrażliwie w dobie zagrożeń i oddalania się człowieka od człowieka.Na pewno powiecie, że niezależnie od wszystkiego, jesteśmy ze sobą powiązani, że te trudne doświadczenia nie zamkną nas na siebie, ale obudzą w ludziach potrzebę życia wspólnotowego. Że nauczymy się sobie pomagać w trudnych warunkach, jak ratownicy, którzy wypływają na ocean podczas sztormu. Tak na pewno powiecie. I to ma sens.
Niech nas wszystkich otacza opieką Jezus, który Zmartwychwstał. Niech ochrania tych, którzy narażają siebie ratując innych. Niech wspiera tych, którzy pocieszają samotnych, bezdomnych, bezrobotnych, więźniów, niepełnosprawnych. Niech pomaga tym, którzy ratują miejsca pracy w przedsiębiorstwach, tych którzy troszczą się o swoje Wspólnoty. Wszystkich, którzy cierpią z powodu utraty kogoś bliskiego. Alleluja!
Ściskamy wszystkich przy Duchowym Wielkanocnym Stole,
Basia i Tomek (duchowo)