Świąteczne spotkania w Barce czas START!
To chwila na refleksję, na wspólne śpiewanie kolęd, na budowanie wspólnoty. Wczoraj i dzisiaj przy pięknie nakrytych stołach, w odświętnych formach staliśmy obok siebie pełni wzruszeń nad tym, czym jest dom i jak bardzo to czucie domu jest ważne w grudniowym czasie Bożego Narodzenia.
Jest też ważne, gdy ten fizyczny dom z powodu wojny, która jest chyba największym nieszczęściem, jest daleko i trzeba znaleźć jego substytut tu, gdzie się jest.
Nic nas nie ogranicza – bo ten dom każdy znajduje w innym momencie, a jak mówi Janusz (mieszkaniec Barki) – czasem wystarczy jedno dobre słowo, jeden uśmiech.
Czasem potrzebne jest wybaczenie, a czasem dyscyplina. Basia podzieliła się niedawno poznanym świadectwem Jana, który mówił, że by przejść przemianę z bandziora i złodzieja, potrzebne było wybaczenie jednej z jego ofiar. Gdy to go spotkało, stał się innym człowiekiem.
Miejmy dla siebie nawzajem dużo życzliwości! – powtarzamy za naszym Piotrem „Siódemą”, który tego nam życzył dzisiaj.
Na zdjęciach relacja z wczorajszego spotkania dla uczestników programu SUEZ oraz z dzisiejszej wigilii w Barce na Zawadach, gdzie rozdaliśmy przygotowane przez nas i przez wolontariuszy upominki.