Kolejny zjazd Uniwersytetu Ludowego odbył się 15 – 17 listopada 2024 r. Tym razem byliśmy na Górze Św. Anny oraz w Barce w Gmina Strzelce Opolskie.
Każdy zjazd współtworzymy wszyscy i każdy z nas może być zarówno w roli ucznia, jak i nauczyciela. Nie ma znaczenia, jakie formalne świadectwo ukończenia szkół mamy, nie ma znaczenia wiek, zasoby finansowe, status społeczny, przekonania religijne czy preferencje. Ważne, żebyśmy chcieli wspólnie się spotkać, rozmawiać i mieli otwartość na wzajemne dzielenie się i słuchanie.
Nasze tematy przewodnie tym razem to: „Rozwój osobisty a zakorzenienie we wspólnocie” oraz „Komunikacja jako droga do budowania relacji – od dyskryminacji do solidaryzmu”.
Ks. Józef Krawiec – kapelan więzienny ze Strzelec, założyciel Barki w tym rejonie, ujął nas swoim świadectwem życia, które zainspirowało wielu. Przybliżył nam temat rozwoju w kontekście zakorzenienia we wspólnocie lokalnej W swoim wystąpieniu poruszył wiele wątków. Mówił o tym, że nigdy nie jest za późno, aby się rozwijać; o tym, że aby drzewo urosło w Skandynawii, musi wiele przetrwać, bo ma trudne warunki podczas wzrostu, dzięki czemu jest bardziej twarde i wytrzymałe; o tym, aby żyć tak, by nie umrzeć jako kserokopia kogoś innego; o tym, aby podejmować decyzje nie dlatego, że wszyscy tak wybierają, ale dlatego, że to jest dobre; o tym, że człowiek potrzebuje wspólnoty, aby mieć siłę oddziaływania; o tym, że jesteśmy dla siebie nie tylko darem, ale również zadaniem oraz że rozwijamy się w środowisku lokalnym, aby mieć wpływ na innych ludzi
Przeczytaliśmy również list Piotra, napisany dzień przed naszym zjazdem w więzieniu, gdzie przebywa. To był list, który dawał nadzieję po tym, jak wychowywał się w Domu Dziecka; po tym, jak w wieku 17 lat doznał wstrząsu mózgu; po tym, jak po śmierci mamy poszedł na ulicę.
Na koniec tej części uczestnicy Uniwersytetu Ludowego mieli możliwość dzielenia się swoimi świadectwami życia Ktoś powiedział, że po 10 latach poszedł do Spowiedzi Św.; ktoś inny, że istnieje Siła Wyższa, kierująca rzeczami na które nie mamy wpływu i Siła Większa jako symbol naszej wspólnoty, w której każdy z nas jest silniejszy niż gdyby szedł przez życie w pojedynkę; ktoś jeszcze inny, że alkohol zabrał wszystko, a nic nie dał i że dla osoby uzależnionej kieliszek alkoholu to za dużo, a cystersa to za mało
Dziękujemy również kolejnej prelegentce Marii Feliniak, byłej burmistrzyni Strzelec Opolskich, przewodniczącej Strzeleckiego Stowarzyszenia Barka za przetarcie szlaków pomiędzy nami a administracją publiczną, za zaangażowanie i znajdowanie rozwiązań Opowiedziała nam swoją 40-letnią historię pracy w pomocy społecznej i o tym, jak przez 26 lat działalności Wspólnot Barki w Strzelcach Opolskich przeszło około 3000 osób. Całą historię życia dobrze obrazują słowa wypowiedziane przez p. Marię – „Różnica między możliwym a niemożliwym znajduje się w ludzkiej determinacji”. To była solidna dawka motywacji i inspiracji dla nas wszystkich
W programie zajęć znalazło się również wystąpienie Barbara Sadowska oraz Agaty Pawlak, wprowadzające nas w temat komunikacji, która może być drogą do budowania dobrych relacji lub może powodować zamieszanie. Odpowiedzieliśmy sobie również na pytanie, o co chodzi w edukacji formacyjnej oraz czy pomoc polega na dystrybucji czegoś do kogoś czy może powinna opierać się na relacji wzajemności Rozmawialiśmy również o tym, jak ważne jest świadectwo drugiego człowieka, bo niesie nadzieję dla innych, że mogą wyjść z największego bagna. Tomasz Sadowski mówił, że świadectwo jest wiele warte, gdy wiele kosztuje dla osoby je wypowiadającej. Podjęliśmy refleksję nad różnicą między językiem szakala, który ma głowę schyloną do ziemi, czyli patrzy z niskiej perspektywy i widzi tylko kawałek własnego nosa, węszy i szydzi, a językiem żyrafy, która ma największe serce w stosunku do masy swojego ciała i długą szyję, dzięki której jej perspektywa jest szeroka. Na koniec każdy wypisał na kartkach wartości / rzeczy, za którymi tęsknił lub których nie doświadczył w dzieciństwie. Każdy później decydował, czy chce te kartki z wartościami wyrzucić na podłogę czy zachować dla siebie.
Wielość i różnorodność tematów ostatniego zjazdu Uniwersytetu Ludowego oraz różnorodność nas samych jako uczestników UL i perspektyw, którymi się dzieliliśmy, sprawiły, że było to niesamowicie budujące i ubogacające doświadczenie To naprawdę piękne, że możemy uczyć się nie tylko od prowadzących zajęcia, ale także od sąsiada i sąsiadki „ze szkolnej ławki”
Działanie jest realizowane przez Związek Organizacji Sieć Współpracy Barka oraz finansowane ze środków Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach #UniwersytetyLudoweMinister do spraw Społeczeństwa Obywatelskiego.