Jak co roku długi weekend czerwcowy wspólnie z ekipą ze wspólnoty Barka z Poznania spędziliśmy nad polskim morzem – nie gdzie indziej niż w przedsiębiorstwie społecznym Kryjówka Orzechowo Morskie 27. Tam przez ostatnie dni pracowaliśmy, przygotowując ośrodek do sezonu letniego.
Wspólna praca, ale też rodzinna atmosfera, czas na lokalne atrakcje, wspólne zachody słońca i ogniska ze śpiewami i tańcami – tak wyglądał nasz długi weekend czerwcowy!
Dla mnie to wyjątkowy czas w ciągu roku, kiedy tak intensywnie możemy być razem. Wychowana we wspólnocie, w pierwszym domu Barki, żyję w przekonaniu, że razem z moimi siostrami miałyśmy niezwykłe, barwne i pełne miłości dzieciństwo, pomimo tego, że nigdy nie miałyśmy rodziców tylko dla siebie. Nasz Tata Tomek Sadowski mówił, że w Barce mamy tyle braci i sióstr, ile on sam z Mamą Basią nie byłby w stanie nam zapewnić. Dzisiaj moje trzy córeczki – Pola, Tereska i Marysia – tego doświadczają. Podczas wspólnego pobytu w Orzechowie miały namiastkę naszego dzieciństwa w Barce – wspólnoty, serdeczności, troski, ale też wysiłku, jaki każdy z nas musi włożyć w pokonywanie swoich słabości. Ten czas ze wspólnotą to niezwykły dar i jesteśmy za niego bardzo wdzięczni.
Mamy nadzieję, że goście odwiedzający to malownicze miejsce nad morzem poczują – we wprowadzonych zmianach i wykonanej przez nas wszystkich pracy – klimat i atmosferę, która panowała podczas tych ostatnich kilku wspólnych dni.
Do zobaczenia w Kryjówce od 1 lipca!
/Jadzia